Nie samą książką żyje człowiek cz.2


Nie będzie o płytach, które chciałabym dostać, kupić, ale o płytach, które dostałam. Dwie następujące po sobie płyty mojego ulubionego zespołu. Oczywiście mowa tu o płytach Red Hot Chili Peppers, na mojej skromnej półce z płytami (która jest po prostu póki co wolną przestrzenią na półce z książkami) stoi 5 albumów tegoż zespołu: Blood Sugar Sex Magik, One Hot Minute, Californication, By The Way oraz  I'm With You. Dzisiaj pragnę powiedzieć o tych dwóch pierwszych.




Blood Sugar Sex Magik

Tatuaże.
Piąty album zespołu, drugi z Johnem Frusciante, uważany za jeden z najlepszych, a dla  mnie przez długi okres czasu ulubiony, to tutaj znajdziemy takie utwory jak Give It Away oraz Under The Bridge. Chciałam tą płytę od zawsze, pokochałam tył okładki, zawsze byłam również ciekawa książeczki książki w której znajdowały się tatuaże członków RHCP, które na ten czas mieli. Blood Sugar Sex Magik dostałam nie dawno na moje urodziny, od moich przyjaciół. Co prawda lata, gdy właśnie ta płyta była numerem jeden na mojej liście ulubionych wśród twórczości RHCP dawno minęły, ale sentyment do wielu utworów pozostał. To właśnie ta płyta pokazała Red Hot Chilii Peppers światu, to ona przyczyniła się do tego, że John Frusciante odszedł z zespołu na 6 lat, lat, w których między czasie wydana została kolejna płyta One Hot Minute (o której za chwilę). Blood Sugar Sex Magik jest już 21 -letnią płytą, a jej utwory doczekały się kilku coverów, niestety ani jeden cover mi się nie spodobał, zdecydowanie wolę oryginały.

Tracklista:
  1. The Power Of Equality
  2. If You Want To Ask
  3. Breaking The Girl
  4. Funky Monks
  5. Suck My Kiss
  6. I Could Have Lied
  7. Mellowship Slinky in B-Major
  8. The Righteous And The Wicked
  9. Give It Away
  10. Blood Sugar Sex Magik
  11. Under The Bridge
  12. Naked In The Rain
  13. Apache Rose Peacock
  14. The Greeting Song
  15. My Lovely Man
  16. Sir Psycho Sexy
  17. They're Red Hot
Do moich ulubionych piosenek z tej płyty należą prawie wszystkie utwory, niegdyś, gdy Blood Sugar Sex Magik było moich numerem jeden i zwykłam ją nazywać Blood Sugar nie przepadałam za Naked In The Rain i Apache Rose Peacock, teraz słucham jej w całości, nie pomijam utworów, czasem tylko parokrotnie odtworzę Under The Bridge albo My Lovely Man (do której od czasu lektury Blizny podchodzę nieco inaczej). Zespół wydał film ilustrujący nagrywanie albumu nazwany Funky Monks, oglądałam go parę razy i do dziś jest dla mnie ogromną zagadką parę rzeczy, ale można na nim zaobserwoać jak zespół reagował, kiedy robione im były różnorakie zdjęcia do promocji płyty.
REDBLOODHOTSUGARCHILISEXPEPPERSMAGIK

Mój ulubiony tył okładki. Jest inny i ciekawy!

One Hot Minute

Czyż to nie jest słodkie?




Szósty album zespołu, pierwszy (i jedyny) po odejściu Johna Frusciante w roku 1992. Na gitarze zagrał na tym albumie Dave Navarro i to jedyna płyta nagrana z tym muzykiem. Ta płyta nigdy nie była w kanonie moich ulubionych, miałam jedynie fazy na znajdujące się na niej utwory. Właśnie z tej płyty, tak bardzo przez mnie nielubianej, bo Frusciante i bez Slovaka, pochodziła moja pierwsza świadomie wybrana ulubiona piosenka Red Hot Chili Peppers - Aeroplane, do dziś jedna z moich ulubionych, którą często słucham. One Hot Minute oceniana jest różnorako, jako płyta najlepsza, ostatnia z dobrego grania RHCP i kompletna beznadzieja. Ja nie odnoszę się do niej w żadnych tych kategorii, dla mnie jest po prostu tą jedyną płytą RHCP, której słucham najrzadziej. Ma jednak ona coś co mi się podoba, jest to okładka. Okładka, która sprawiła, że 5 lat temu, prawie ją kupiłam. Prawie, bo w końcu wybrałam Californication. One Hot Minute jest płytą energiczną, ale też mocno psychodeliczną, słuchając jej od początku do końca można odnieść wrażenie, że jest się w jakimś wirze. Co ciekawe, po 5 latach od fazy RHCP, właśnie od piosenek z tej płyty zaczynam swoje muzyczne dni z Red Hot Chili Pepers, najczęściej odtwarzane to wspomniane już wcześniej Aeroplane, ale również Coffee Shop, Warped i dość znane My Friends.

Tracklista:
  1. Warped
  2. Aeroplane
  3. Deep Kick
  4. My Friends
  5. Coffee Shop
  6. Pea
  7. Tearjerker
  8. One Hot Minute
  9. Falling Into Grace
  10. Shalow By The Game
  11. Transcending
Teraz, kiedy za moje ulubione płyty Red Hot Chili Peppers zamiennie uważam drugą i trzecią, a czasem czwartą One Hot Minute wydaje się być tą,, której nie słucham, a jednak od soboty wałkuje ją w kółko, bo po prostu wzięło mnie na psychodelię, a wiedziałam, że załączenie Coffee Shop skończy się wałkowaniem całej płyty.


Jakież było moje zdziwienie i ogromna radość, gdy odpakowałam papier i zobaczyłam okładkę Blood Sugar Sex Magik, w końcu wzbogaciła moją półkę, a kiedy zobaczyłam okładkę One Hot Minute również się w głębi ducha ucieszyłam, może to szansa dla tej płyty. Gdyby ktoś mi powiedział, że te dwie płyty staną wśród Californication, By The Way i I'm With You oraz dwóch nie Papryczkowych płytach Metallici - Death Magnetic oraz Thirty Seconds To Mars - This Is War, pewnie bym mu nie uwierzyła, a jednak. Teraz pozstaje mi w końcu zaopatrzyć się w dobry muzyczny sprzęt lub pokombinowanie z tym posiadanym - wyśmienitym, ale niestety nie posiadającym możliwości odtwarzania płyt. Pisane przy One Hot Minute oraz Blood Sugar Sex Magik (#14).

Komentarze

Popularne posty